Media: Przed odejściem ze stanowiska Johnson chciałby pojechać do Kijowa

Dodano:
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson Źródło: PAP / JULIAN SIMMONDS / POOL
Według doniesień medialnych, Boris Johnson chce pojechać na Ukrainę i spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim.

Podróż do Kijowa miałaby się odbyć jeszcze przed odejściem premiera Wielkiej Brytanii ze stanowiska.

Informację w tej sprawie przekazał "The Sunday Telegraph", na który w poniedziałek powołał się portal Wprost.pl. Wiadomości mają pochodzić ze źródeł bliskich Downing Street.

Rezygnacja premiera

Boris Johnson zrezygnował z funkcji lidera partii na początku tego miesiąca po serii skandali, które doprowadziły do rezygnacji kilkunastu ministrów oraz kilkudziesięciu innych urzędników tworzących gabinet brytyjskiego premiera. W ostatnią środę członkowie Partii Konserwatywnej wyłonili dwoje kandydatów, którzy staną do walki o szefostwo partii i tekę premiera Wielkiej Brytanii. W walce o schedę po odchodzącym Johnsonie wzięło udział dziesięciu polityków Torysów, a w ciągu pięciu tur głosowania parlamentarzyści zmniejszyli liczbę kandydatów właśnie do dwóch. Chodzi o Rishi Sunaka oraz Liz Truss. Teraz głos zabierze około 160 tys. szeregowych członków partii, zaś we wrześniu zostanie ogłoszony zwycięzca, a więc, co za tym idzie – następny premier kraju.

Sam Johnson w swoim ostatnim przemówieniu podziękował współpracownikom oraz przedstawicielom opozycji. Na koniec polityk posłużył się słynnym cytatem z filmu "Terminator 2" z Arnoldem Schwarzeneggerem: "Hasta la vista, baby! Thank you".

Plany Johnsona

Premier Johnson opuści stanowisko 6 września tego roku. Jak doniosły nieoficjalnie brytyjskie media, przed ustąpieniem polityk chciałby jeszcze raz wybrać się na Ukrainę i spotkać się z tamtejszym prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Kwestia potencjalnej wizyty miała zostać poruszona w czasie ostatniej, piątkowej rozmowy telefonicznej przywódców.

Od wybuchu wojny na Ukrainie Boris Johnson podróżował do tego kraju dwa razy – na początku kwietnia, a także w czerwcu.

Źródło: Wprost.pl / The Sunday Telegraph
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...